„Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu uwzględnił w całości wniosek prokuratora i zastosował wobec Olgierda L. tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy” – przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak.
Olgierd L. został zatrzymany w czwartek w Gdańsku. Jak przekazuje prokuratura zatrzymanie było uzasadnione obawą bezprawnego utrudniania postępowania oraz potrzebą niezwłocznego zastosowania środka zapobiegawczego. 47-latek usłyszał zarzuty dotyczące pięciu przestępstw powiązanych z działalnością w grupie przestępczej.
„Prokurator przedstawił Olgierdowi L. zarzuty popełnienia łącznie pięć przestępstw, w tym zarzut udziału w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie różnego rodzaju przestępstw, w szczególności przeciwko zdrowiu i życiu. Ponadto postawiono mu zarzuty podżegania do podpalenia restauracji, handlu bronią, podżegania do spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u innej osoby oraz podżegania do pobicia innej osoby” – przekazuje prokuratura krajowa.
Olgierd L. z zarzutami. Miał popełnić kilka przestępstw
Śledztwo w sprawie Olgierda L. trwało przez kilka miesięcy, a ostatnie i najważniejsze czynności wykonano 28 listopada tego roku. Zatrzymany nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznać.
Prokurator złoży do Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
Z doniesień medialnych wynika, że Olgierd L. jest przestępcą, którego nazwisko pada w raporcie o Karolu Nawrockim.
ZOBACZ: Zbigniew Ziobro przed komisją śledczą. Jest nowy termin
Raport w sprawie Karola Nawrockiego
W niedzielę portal Onet opublikował fragmenty anonimowego opracowania dotyczącego przeszłości Karola Nawrockiego. Z dokumentu wynika, że kandydat na prezydenta ma powiązania ze środowiskiem przestępczym i neonazistowskim. Według dziennikarzy raport trafił do Jarosława Kaczyńskiego przed ogłoszeniem kandydatury Nawrockiego.
W opracowaniu napisano m.in., że „głównymi postaciami narracji o uwikłaniach Nawrockiego mogą stać się Olgierd L. – gangster skazywany m.in. za sutenerstwo i brutalne pobicia, jeden z najbardziej znanych swego czasu polskich neonazistów”, i Grzegorz H. „członek nielegalnej organizacji Blood and Honour, kontaktujący się z najbardziej aktywnymi neonazistami z Europy”.
– Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie zamawiał raportu wewnętrznego na temat Karola Nawrockiego – przekazał we wtorek Mariusz Błaszczak. – To paszkwil, dlatego że Nawrocki świetnie wystartował – przekonywał były szef MON, tłumacząc, że za dokumentem stoją „firmy od czarnego PR”.