W laboratorium na terenie Narodowego Centrum Badań Jądrowych w Otwocku (Mazowieckie) doszło do wybuchu. Dwie osoby są poszkodowane. Z oparzeniami I i II stopnia trafiły do szpitala. Na miejscu wciąż prowadzone są działania.
Zgłoszenie o pożarze w Narodowym Centrum Badań Jądrowych w Otwocku straż otrzymała przed godziną 10:00. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że ogniem zajęte jest laboratorium, gdzie wcześniej doszło do wybuchu.
Otwock. Wybuch w laboratorium
– To był wybuch w pomieszczeniu, gdzie prowadzono badania. Badania prowadziła firma zewnętrzna, która użytkowała pomieszczenia centrum – powiedział w rozmowie z polsatnews.pl st. kpt. Maciej Łodygowski, rzecznik prasowy KP PSP Otwock.
ZOBACZ: Osiem aut w ogniu. Pożar w garażu podziemnym
W wyniku pożaru dwie osoby zostały poszkodowane. Mają oparzenia I i II stopnia. Zostały przekazane zespołom ratownictwa medycznego. Ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Ogień został już opanowany, ale na miejscu wciąż pracują strażacy. Trwają dokładne oględziny i sprawdzanie, czy nie ma więcej poszkodowanych osób. Prowadzone jest także oddymianie pomieszczeń.
ZOBACZ: Tragiczny pożar w miejscowości Idalin. Nie żyją ojciec i troje dzieci
– Co najważniejsze, nie ma żadnego zagrożenia, jeśli chodzi o reaktor. Nie ma także zagrożenia radiologicznego – dodał rzecznik otwockiej straży.
Na miejscu pracowało 40 strażaków z 10 zastępów. Nie wiadomo na razie co doprowadziło do wybuchu, a później pożaru – W tej chwili trudno mówić o konkretnych przyczynach. Na miejscu wciąż prowadzone są oględziny – mówi st. kpt. Maciej Łodygowski.
sgo
/ polsatnews.pl