Jarosław Kaczyński skomentował raport Prokuratury Krajowej dotyczący śledztw w czasach rządów PiS
– Ten dokument, który był ostatnio przygotowany i zaprezentowany, jest dowodem tego, że cała opowieść o gigantycznych nadużyciach, o 150 miliardach, jest jedną gigantyczną i bezczelną bajką – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński o raporcie Prokuratury Krajowej dot. śledztw w czasach rządów PiS.
Prezes PiS powiedział, że obecnie w polskim sądownictwie „dochodzi do zjawisk nowych” i zapanowała „nowa jakość”
– Grupę tzw. neosędziów, choć nie powinno się ich tak nazywać, przesuwa się do wydziału, w którym nie podejmuje się istotnych decyzji, przede wszystkim wyroków. To jest wydział, który załatwia niepierwszorzędne sprawy formalne. Dzieje się to wbrew ustawy o sądach powszechnych, gdzie napisane jest, że sędziego nie można przesunąć do innego wydziału bez jego zgody. Łamie się zasadę niezawisłości sądów – powiedział.
Kaczyński zabrał głos. Wskazał „kłamliwe tezy”
Jarosław Kaczyński powiedział, że obecnie rządzący stawiają „w sposób kłamliwy, bezczelny” różne tezy na temat Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem szefa PiS „stawiają je ludzie, którzy sami powinni stanąć przed sądem za rzeczy, które robili w przeszłości i robią dzisiaj”.
– Są to tezy, że nasza formacja masowo łamała prawo, w różnych kontekstach, dla różnych celów. To jest nieprawda. To jest przedsięwzięcie całkowicie niemożliwe do zaakceptowania i pokazujące, że ten reżim idzie w dalszym ciągu, w sposób bardzo konsekwentny, ku dyktaturze – przekazał prezes PiS.
– Kontekstem tego wszystkiego, co się dzieje jest kampania wyborcza. Chodzi, żeby to wszystko działo się przed wyborami prezydenckimi, przed tym, jak to określają, zamknięciem systemu – dodał.
Więcej informacji wkrótce
sgo
/ Polsatnews.pl