Marcin Lijewski ostro podsumował grę drużyny. „Nie jesteśmy tam gdzie chcieliśmy”
– Wszystkiego po trochu nam zabrakło, sił, „zimnej” głowy. Zrobiliśmy dużo niewymuszonych błędów – tak przyczyny porażki ocenił trener Marcin Lijewski. Przegrana ze Szwajcarią 28:30 zadecydowała, że biało-czerwoni powalczą co najwyżej o 25. miejsce w mistrzostwach świata piłkarzy ręcznych.
Obrotowy Maciej Gębala doliczył się aż 20 błędów technicznych w ataku.
– Rozczarowanie jest wielkie. Po naszych błędach oni wyprowadzili wiele kontr – wyjaśnił.
ZOBACZ TAKŻE: Niestety! Polska przegrała ze Szwajcarią i nie zagra w fazie zasadniczej MŚ piłkarzy ręcznych
Szaleńczy pościg w drugiej połowie wlał nadzieję w serca polskich kibiców.
– Odrobiliśmy pięć albo sześć bramek. Wydawało się, że jesteśmy na właściwych torach. Szwajcarzy mają kilku doświadczonych, ogranych zawodników, którzy pokazali klasę. W końcówce byli lepsi – przyznał.
W jego opinii sztab szkoleniowy Szwajcarii dobrze rozpracował biało-czerwonych.
Lijewski ocenił, że dwa pierwsze mecze, z Niemcami i Czechami były dobre w wykonaniu jego zespołu.
– To był handball na wysokim poziomie. Nieskuteczność z Niemcami przyczyniła się do porażki. Gorsze warunki fizyczne sprawiły, że zespół nie był w stanie wygrać z Czechami – dodał.
– Nie jesteśmy tam, gdzie chcieliśmy. Zrobimy wszystko, aby wygrać Puchar Prezydenta – zapowiedział.
PAP