Były bramkarz Realu, jak Szczęsny. Wrócił z emerytury
Były golkiper Realu Madryt i Paris Saint-Germain, Keylor Navas, postanowił pójść w ślady Wojciecha Szczęsnego i wrócił z piłkarskiej emerytury. Kostarykanin podpisał kontrakt z argentyńskim Newell’s Old Boys.
Navas może poszczycić się imponującym dorobkiem sportowym. W swojej karierze zdobył trzy trofea Ligi Mistrzów, mistrzostwo Hiszpanii oraz dwa tytuły mistrza Francji. Ponadto, w sezonie 2017/18 został również wyróżniony jako najlepszy bramkarz Ligi Mistrzów.
ZOBACZ TAKŻE: Wyjaśniła się przyszłość Łukasza Piszczka w BVB
38-letni Kostarykanin po zakończeniu poprzedniego sezonu pożegnał się z Paris Saint-Germain, gdzie spędził pięć lat (w 2023 roku przebywał na wypożyczeniu w Nottingham Forest). Pod koniec swojej przygody w PSG pełnił rolę rezerwowego, ustępując miejsca w bramce Gianluigiemu Donnarummie.
Latem Navas był często łączony z różnymi klubami. Jak sam podkreślał, był otwarty na propozycje, mimo statusu wolnego zawodnika. Media wymieniały go w kontekście transferów m.in. do FC Barcelony, gdzie miał być jednym z głównych kandydatów do zastąpienia kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena (ostatecznie wybór padł na Wojciecha Szczęsnego), oraz do Interu Miami, w którym występują byłe gwiazdy „Blaugrany” pokroju Lionela Messiego, Sergio Busquetsa, Jordiego Alby i Luisa Suareza.
Ostatecznie Navas nie podpisał umowy z żadnym z tych zespołów. Jednak w trakcie obecnego okienka transferowego zainteresowanie nim wyraził sześciokrotny mistrz Argentyny, Newell’s Old Boys – klub, w którym swoje pierwsze kroki stawiał Messi. Kostarykański golkiper związał się z argentyńskim zespołem kontraktem obowiązującym do czerwca 2026 roku.