Areszt dla Romanowskiego. Obrońca polityka złożył zażalenie na decyzję sądu

0


2024-12-16 18:35, akt.2024-12-16 19:18

publikacja
2024-12-16 18:35

aktualizacja
2024-12-16 19:18

Obrońca posła PiS Marcina Romanowskiego, mec.
Bartosz Lewandowski poinformował w poniedziałek PAP, że złożył zażalenie
na decyzję sądu o trzymiesięcznym areszcie dla b. wiceministra
sprawiedliwości podejrzanego w śledztwie dotyczącym Funduszu
Sprawiedliwości.

Areszt dla Romanowskiego. Obrońca polityka złożył zażalenie na decyzję sądu
Areszt dla Romanowskiego. Obrońca polityka złożył zażalenie na decyzję sądu
fot. Jacek Szydłowski / / FORUM

W ubiegłym tygodniu Sąd Rejonowy dla
Warszawy Mokotowa zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla
Romanowskiego. Poseł nie stawił się na posiedzeniu sądu. W czwartek
prokurator kierujący śledztwem wydał list gończy za posłem.

W poniedziałek mec. Lewandowski przekazał PAP, że złożył zażalenie na
decyzję sądu o areszcie. Później umieścił również wpis w tej sprawie na
platformie X. „Do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
zostało złożone zażalenie na postanowienie o zastosowaniu tymczasowego
aresztowania wobec posła Marcina Romanowskiego” – napisał Lewandowski.

Jak przekazał, w zażaleniu wniesiono także o wstrzymanie wykonania
postanowienia do czasu rozpoznania zażalenia przez Sąd Okręgowy w
Warszawie.

Z informacji prokuratury wynika, że Marcin Romanowski 6 grudnia
wypisał się z placówki medycznej, w której przeszedł planowany zabieg
lekarski. Dodatkowo od tamtego dnia poseł ma wyłączone telefony
zarejestrowane na jego dane osobowe – nie jest znane także miejsce jego
pobytu. Od czwartku jest poszukiwany listem gończym.

Prokuratura Krajowa zarzuca Marcinowi Romanowskiemu, który jako
polityk Solidarnej Polski (a następnie Suwerennej Polski) był w latach
2019-2023 wiceszefem MS nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości –
popełnienie 11 przestępstw m.in. udział w zorganizowanej grupie
przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu.
Przestępstwa te miały polegać m.in. „na wskazywaniu podległym
pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z
Funduszu Sprawiedliwości”.

Polityk miał też zlecać poprawę błędnych ofert przed ich zgłoszeniem
oraz dopuszczał do udzielenia dotacji podmiotom, które nie spełniały
wymogów formalnych i materialnych. Zarzuty wobec Romanowskiego dotyczą
również „przywłaszczenia powierzonego podejrzanemu mienia w postaci
pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 milionów złotych oraz usiłowania
przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 milionów złotych”. (PAP)

nl/ ann/ sdd/ par/

Tematy



Source link

You might also like
Leave A Reply

Your email address will not be published.