We wtorek dowiedzieliśmy się, że Jan Błachowicz w marcu wystąpi na gali UFC, która odbędzie się w Londynie. Przeciwnikiem Polaka będzie Carlos Ulberg. W specjalnej rozmowie dla Polsatu Sport „Cieszyński Książę” przyznał, że już od jakiegoś czasu przygotowuje się do walki.
– Forma jest przyzwoita i solidna, można powiedzieć, że prawie startowa. Nie obijałem się, robiłem różne rzeczy. Od jakiegoś czasu jestem w treningu i jest on dość mocny – powiedział zawodnik MMA w rozmowie z Karoliną Szostak.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejne wyzwanie przed Marcinem Tyburą! Polak poznał rywala
Błachowicz będzie miał ponad półtoraroczną przerwę od występów w oktagonie. Polak musiał bowiem przejść operacje obu barków. Jak teraz czuje się 41-latek?
– Jest dużo lepiej niż przed operacją. Nigdy nie będzie tak, jak pięć lat temu, ale jest lepiej. Tak jak lekarze mówili – tak jest. Siła i mobilność wróciły. Nie przeszkadza tak, jak przeszkadzało – ocenił.
Co jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich zawodników MMA wie na temat swojego najbliższego rywala?
– To młody zawodnik. Jest po kilku zwycięstwach. To stójkowicz, dobrze się rusza i jest mobilny. Jest jeszcze czas, żeby go rozgryźć. Mocniejszą analizę rozpoczniemy po Nowym Roku. Jest jeszcze trochę czasu. Wstępny rekonesans już zrobiony – stwierdził.
Błachowicz przyznał, że chciał zawalczyć już w grudniu, jednak nie było to możliwe.
– To nie jest dla mnie zaskoczenie. Sam zgłaszałem chęć walki w grudniu. Kiedy okazało się, że to nie wyjdzie, to zgłosiłem się do rywalizacji w marcu, bo wiedziałem, że gala jest w Londynie. Niech teraz ktoś przyleci tutaj i zobaczy, jak wygląda walka z czasem i jet lagiem. Podejrzewałem, że to może być Ulberg. Czułem pismo nosem – zdradził.
Ulberg znajduje się niżej od Błachowicza w rankingu wagi półciężkiej największej federacji MMA na świecie.
– Wiem, że to zawodnik niżej notowany ode mnie w rankingu, ale też do końca nie mogę wybrzydzać. Wszyscy inni są zakontraktowani i mają swoje walki – powiedział.
ZOBACZ TAKŻE: Jan Błachowicz wraca do oktagonu! Znamy termin i rywala
Polak opowiedział, jak będą wyglądały jego przygotowania do zbliżającej się walki.
– Jestem w treningu cały czas. Wiadomo, że ten okres świąteczny będzie luźniejszy. Cały czas będę trenował – jadę do rodziny, więc razem z trenerem będę w Cieszynie. Tam sobie zaczniemy, a resztę dokończymy w Warszawie. Planuje mały obóz za granicą. Góry też zaliczę. Będziemy gotowi – rzekł „Cieszyński Książę”.
Na koniec Błachowicz powiedział, jak podchodzi do swojej długiej przerwy od występów w oktagonie. Warto przypomnieć, że ostatnia walka Polaka odbyła się w lipcu 2023 roku.
– Nie chcę myśleć, czy to dobrze, że miałem taką przerwę. Podchodzę do tego tak, że to dobrze, bo bardzo mi się chce. Zawsze jak wracałem po dłuższej przerwie lub kontuzji, to było dobrze, więc mam nadzieję, że tym razem też tak będzie – podsumował.
Warto przypomnieć, że na marcowej gali, która odbędzie się w Londynie, pojawi się także inny polski zawodnik. Swoją kolejną walkę w federacji UFC stoczy Marcin Tybura.
Całość rozmowy w załączonym materiale wideo.
Transmisje wszystkich gal UFC na antenach Polsatu Sport.
AA, Polsat Sport