Siatkarze Bogdanki już na początku meczu błysnęli w polu serwisowym – dwa asy posłał Wilfredo Leon (3:6), jednego dołożył Kewin Sasak (5:9). Gospodarze odpowiadali dobrą grą w bloku (12:13), ale skuteczniej grający w ataku lublinianie utrzymywali przewagę (12:16, 17:20). W ostatniej akcji seta z drugiej linii zaatakował Leon (21:25).
Zobacz także: Klub PlusLigi odrzucił ofertę Leona! To tam chciał grać. „Nie dano mi takiej możliwości”
Początek drugiej partii toczył się przy minimalnej przewadze rzeszowian (7:5), ale goście szybko wyrównali i później wynik krążył wokół remisu. Tak obie drużyny dojechały do końcówki, a w niej punktowe bloki w trzech kolejnych akcjach zanotowali siatkarze Asseco Resovii (23:20). Dwa ostatnie punkty przyniosły gospodarzom skuteczne ataki Bartosza Bednorza (25:22).
Od pierwszych akcji trzeciego seta inicjatywa należała do lublinian (3:6). W środkowej części seta goście odskoczyli na cztery oczka, po asie Kewina Sasaka było 12:16, ale siatkarze Asseco Resovii odrobili straty (19:18). Końcówka tym razem potoczyła się po myśli przyjezdnych. Asa posłał Marcin Komenda (19:20), ważną akcję skończył Wilfredo Leon (20:22), a ostatnie akcje to festiwal błędów obu ekip w polu zagrywki (23:25).
Rzeszowianie zerwali się do walki w kolejnej partii. Zanotowali dwie punktowe serie i błyskawicznie wypracowali sobie sporą zaliczkę (11:4). Po takim wstępie, siatkarze Bogdanki nie byli już w stanie skutecznie odpowiedzieć. Gospodarze nadal dobrze prezentowali się w bloku, skutecznie atakowali i kontrolowali sytuację. W końcówce, po efektownej czapie Bartosza Bednorza, różnica doszła do dziesięciu oczek (20:10). Wynik na 25:15 ustalił skutecznym atakiem Stephen Boyer.
Asseco Resovia poszła za ciosem w tie-breaku. Po dwóch asach Stephena Boyer prowadziła 5:2, a gdy kolejny punkt z zagrywki dołożył Bartosz Bednorz, było 7:3. Rzeszowianie wyraźnie się rozkręcili, powiększyli różnicę (12:6), ale ekipa gości ruszyła w pogoń; gdy Fynnian McCarthy popisał się asem, przewaga miejscowych stopniała do dwóch oczek (12:10). Później oglądaliśmy błysk Wilfredo Leona – dwa ataki, blok i było 13:13. W kolejnej akcji kosztowny błąd nadepnięcia linii dziewiątego metra przy zagrywce popełnił Marcin Komenda, a po chwili Stephen Boyer rozstrzygnął mecz asem (15:13).
Asseco Resovia Rzeszów – Bogdanka LUK Lublin 3:2 (21:25, 25:22, 23:25, 25:15, 15:13)
Resovia: Dawid Woch, Stephen Boyer, Bartosz Bednorz, Karol Kłos, Gregor Ropret, Klemen Cebulj – Michał Potera (libero) oraz Jakub Bucki, Lukas Vasina, Adrian Staszewski, Patryk Niemiec. Trener: Tuomas Sammelvuo.
Bogdanka: Bennie Tuinstra, Fynnian McCarthy, Marcin Komenda, Wilfredo Leon, Aleks Grozdanow, Kewin Sasak – Thales Hoss (libero) oraz Jakub Wachnik, Jan Nowakowski, Mikołaj Słotarski, Jakub Wachnik. Trener: Massimo Botti.