Powódź, która dotknęła we wrześniu południe Polski okazała się tragiczna w skutkach dla wielu miejscowości. W jej wyniku ucierpiały zarówno prywatne gospodarstwa domowe, jak i instytucje pożytku publicznego.
W jednej z gmin, w miejscowości Lewin Brzeski została poważnie zniszczona świetlica terapeutyczna. Na pomoc poszkodowanej społeczności ruszyła Fundacja Polsat.
Lewin Brzeski. Fundacja Polsat News wybuduje Świetlicę Terapeutyczną. Zakończono kolejny etap
Na miejscu budowy był reporter Polsat News Maciej Krzemiński, który przekazał, że właśnie zakończył się ważny etap. – Udało się, mówiąc po inżyniersku, wyjść z gruntu i zacząć budowę niezbędnych zbrojeń do postawienia pierwszych ścian – relacjonuje.
Jak dodał, nowy budynek ma być ponad trzy razy większy niż ten, który zabrała powódź. – Będzie miał ponad 500 metrów, jeszcze więcej sal terapeutycznych przeznaczonych dla dzieci i nowocześnie wyposażonych – dodał.
ZOBACZ: Mała Ada walczy o życie. Przeżyła zawał, udar i cztery operacje. Trwa zbiórka Fundacji Polsat
Budowla będzie się składała z dwóch brył, które połączą świetlice. Znajdą się tam również dedykowane sale takiej sala plastyczna, czy komputerowa.
WIDEO: Fundacja Polsat buduje świetlicę w Lewinie Brzeskim. Zakończono ważny etap
– Wiemy, że ta świetlica terapeutyczna jest tutaj szalenie potrzebna – powiedziała Krystyna Aldridge-Holc, prezes Fundacji Polsat.
– Wielka serce naszych telewidzów, bo odpowiedzieli natychmiast na nasz apel zbiórki na ofiary powodzi. Myśli z kolei jako fundacja podjęli decyzję, że ponieważ jesteśmy fundacją głównie dla dzieci, więc chcemy zrobić coś, co przysłuży się dzieciom i lokalnej społeczności – dodała.
Lewin Brzeski. Dzieci odzyskają świetlice. Termin oddania wyznaczono na wrzesień
Termin jej ukończenia nie jest tak bardzo odległy, bo pierwsze dzieci mają tutaj wejść 2-3 września i wszystko wskazuje, że uda się go dotrzymać, mimo że pogoda bywa kapryśna.
ZOBACZ: Gala „DNA – bo pomaganie mamy w genach”. Prezes Fundacji Polsat nagrodzona
– Jesteśmy na poziomie zero, wyszliśmy z ziemi. Były tam 3-4 dni opóźnienia, jak były te mrozy, ale biorąc pod uwagę, że zima była dla wszystkich łaskawa, dla budowlańców też, to wydaje mi się, że termin absolutnie nie jest zagrożony – zapewnia prezes Fundacji.
