Postawa obu przedstawicieli Ekstraklasy – Legii i Jagiellonii Białystok – w Lidze Konferencji długo przerastała oczekiwania największych optymistów. Po raz pierwszy od 12 lat wiosną dwie polskie drużyny nadal będą rywalizować w europejskich pucharach, bo udziału w barażu o 1/8 finału nic już ich nie pozbawi.
ZOBACZ TAKŻE: Został ostatni krok. To będzie chwila prawdy dla Legii i Jagiellonii
Dopiero 5. kolejka zreformowanej fazy ligowej okazała się „łyżką dziegciu w beczce miodu”. Porażki Legii ze szwajcarskim FC Lugano (1:2) oraz Jagiellonii z FK Mlada Boleslav (0:1) niewiele zmieniły ich położenie w tabeli LK, ale skomplikowały sytuację w kwestii bezpośredniego awansu do 1/8 finału, co dane będzie ośmiu najlepszym zespołom etapu zasadniczego.
Ekipa z Warszawy, która w ostatni czwartek straciła nie tylko pierwsze punkty w rozgrywkach, ale i pierwsze bramki, jest z 12 punktami czwarta w łącznej tabeli. Przed nią plasują się Fiorentina, która ma taki sam dorobek, portugalska Vitoria Guimaraes z „oczkiem” więcej i Chelsea z kompletem 15 punktów. Wicelider Premier League jest jedynym w 36-zespołowej stawce, który przed ostatnią serią spotkań może być pewny udziału w 1/8 finału.
Za Legią są FC Lugano – 12, irlandzki Shamrock Rovers – 11 oraz pięć drużyn, w tym Jagiellonia, ale też Djurgarden IF, z 10. Bilans bramkowy na razie daje mistrzowi Polski ósmą lokatę. Pozycje 12-15 zajmują zespoły z dziewięcioma punktami, a wśród tych czterech jest ostatni rywal białostoczan.
12-krotny mistrz Szwecji słabo rozpoczął rozgrywki, bo w dwóch kolejkach wywalczył tylko punkt. Później jednak wkroczył na ścieżkę zwycięstw i pokonał kolejno Panathinaikos Ateny 2:1 oraz na wyjazdach walijskie TNS 1:0 i Vikingur Reykjavik 2:1.
Legia w drugiej części rundy jesiennej prezentowała wysoką, stabilną formę, a jedyną „plamą” na tym wizerunku była ligowa porażka z Lechem Poznań 2:5. W Lidze Konferencji – w 11 występach od początku kwalifikacji – odnieśli dziewięć zwycięstw, raz zremisowali i dopiero z Lugano przytrafiła im się porażka, z której tragedii nie robił trener Goncalo Feio.
„Naszym celem jest bezpośredni awans do 1/8 finału. Wszystko w naszych nogach i głowach. Łączymy grę w trzech rozgrywkach, ale musimy wykonać pracę do końca, a potem będziemy odpoczywać” – powiedział Portugalczyk, nawiązując do rywalizacji w PKO BP Ekstraklasie i Pucharze Polski.
Gdzie obejrzeć mecz Djurgardens IF – Legia Warszawa? Transmisja TV i stream online
Mecz Djurgardens IF – Legia Warszawa odbędzie się w czwartek 19 grudnia. Przedmeczowe studio rozpocznie się o godzinie 19:00 w Polsacie Sport Premium 1. Transmisja spotkania w Polsacie Sport 1, Polsacie Sport Premium 1 i online na Polsat Box Go. Start spotkania o godzinie 21:00.
BS, Polsat Sport, PAP