Ile PKB na obronność w NATO? Zełenski wskazał konkretny procent. Wsparł Trumpa

0


Jak stwierdził Wołodymyr Zełenski, „potrzebujemy wspólnej europejskiej polityki bezpieczeństwa i obrony, a wszystkie kraje europejskie powinny być gotowe do wydawania na bezpieczeństwo tyle, ile jest naprawdę konieczne”. – A nie tyle, do ilu przyzwyczaiły się przez lata zaniedbań – powiedział podczas wystąpienia w szwajcarskim Davos.

 

Ukraiński prezydent wskazał, że argumentacja opierająca się na twierdzeniu, iż wydatki na obronę powinny być rekompensowane przez te na „leki, emerytury czy coś innego” jest „grą na ludzkich emocjach”. – To jest naprawdę niesprawiedliwe – uznał, cytowany przez Unian.

Zełenski wsparł pogląd Trumpa. Chce, by kraje NATO płaciły więcej na obronność

Zełenski jasno nawiązał do postulatów Donalda Trumpa, który – jak przypomina „Financial Times” – już w zeszłym roku wskazywał, że kraje NATO powinny przeznaczać 5 proc. PKB na obronność. Na początku stycznia doniesienia gazety potwierdził sam zainteresowany.

 

ZOBACZ: Von der Leyen o relacjach z Trumpem. „Era ostrej konkurencji”

 

– Myślę, że NATO powinno mieć 5 proc. (…). Jeśli kraj ma zwykłe wojsko, powinien wydawać 4 proc., a jeśli jest w strefie niebezpiecznej to powinno być to 5 proc. Ich wszystkich na to stać – przekonywał na konferencji w swojej rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie.

 

Tymczasem na ubiegłorocznym szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Waszyngtonie poinformowano, iż zdecydowana większość krajów członkowskich nie wydała na zbrojenia więcej niż 3 proc. PKB. Jedynie Polska przekroczyła próg 4 proc., a według zapowiedzi naszego rządu, wydatki te podniosą się do 4,7 proc. (186,6 mld zł).

Trump stawia żądania krajom NATO. Niemcy były sceptyczne

Szczególnie krytyczny wobec pomysłu Trumpa zdaje się być Olaf Scholz. W rozmowie z portalem Focus Online niemiecki kanclerz przekonywał, że sugerowane przez republikanina stawki to „mnóstwo pieniędzy”, a wypracowane przez lata przez NATO rozwiązania zakładające, by każdy kraj członkowski poświęcał przynajmniej 2 proc. PKB na obronność, są optymalne.

 

Wcześniej do apeli Trumpa odniósł się też niemiecki minister obrony Boris Pistorius. Powątpiewał w to, że jakiekolwiek państwo Sojuszu będzie stać na to, by sprostać oczekiwaniom ówczesnego prezydenta elekta.

 

ZOBACZ: Lekarz wojskowy z Ukrainy zatrzymany. W czasie wojny wzbogacił się o milion dolarów

 

Słowa o wydatkach na obronność nie były jedynymi, jakimi Zełenski podzielił się w Davos. – Rosja może wystawić 1,5 mln żołnierzy. Nasze siły zbrojne liczą ponad 800 tys.  ludzi. Francja jest na drugim miejscu z ponad 200 tys. Następnie Niemcy, Włochy i Wielka Brytania, wszyscy inni mają mniej. To nie jest sytuacja, w której kraj może bronić się sam. Wszyscy musimy się zjednoczyć i coś zmienić – apelował.

Zełenski: Czy w USA martwią się, że Europa ich opuści? Nie

Jak przypominał lider Ukrainy, Putin podpisał nowe strategiczne porozumienie z Iranem. – Ma już układ z Koreą Północną. Przeciwko komu zawierają takie porozumienia? Przeciwko wam, przeciwko nam wszystkim (…). To są ich strategiczne priorytety, a nasze priorytety muszą sprostać temu wyzwaniu, w polityce, obronności i gospodarce. Takim zagrożeniom możemy przeciwstawić się tylko razem – mówił.

 

Według niego „cały świat zastanawia się nad krokami”, które podejmie nowy prezydent USA. – W czasach wojny wszyscy się martwią, czy Stany Zjednoczone pozostaną z nimi? Każdy sojusznik się o to martwi, ale czy ktokolwiek w USA martwi się, że Europa może ich opuścić i przestać być sojusznikiem? Odpowiedź brzmi: nie. Waszyngton nie wierzy, że Europa może przynieść im coś ważnego – ocenił

 

Zełenski zaznaczył, że obecnie nie jest jasne, czy Europa zasiądzie przy stole rozmów w sprawie zakończenia czy też po zakończeniu wojny w jego kraju. – Czy prezydent Trump będzie słuchał Europy, czy będzie negocjował z Rosją i Chinami bez Europy? Europa musi nauczyć się w pełni dbać o siebie, aby świat nie mógł sobie pozwolić na jej ignorowanie – oznajmił.

Czytaj więcej



Source link

You might also like
Leave A Reply

Your email address will not be published.