2025-02-03 09:30
publikacja
2025-02-03 09:30
Prognozy dotyczące polskiej produkcji przemysłowej poprawiają się na początku 2025 roku – podała firma analityczna S&P Global. Pogarszanie się warunków gospodarczych w branży wytwórczej spowolniło, a nastroje uległy zauważalnej poprawie, chociaż po raz pierwszy od wielu miesięcy spadło zatrudnienie.
Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w styczniu poprawił się względem grudniowego odczytu rosnąc z 48,2 pkt. do 48,8 pkt. Jak wskazała odpowiedzialna za badanie firma analityczna S&P Global, był to pierwszy wzrost indeksu od trzech miesięcy. Dla porównania listopadowy odczyt wyniósł 48,9 pkt., natomiast w październiku przemysłowe PMI Polski miało wartość 49,2 pkt., co stanowiło ubiegłoroczny rekord.
Choć najnowszy odczyt indeksu za styczeń wydłużył obecny okres stałe pogarszania się warunków w sektorze wytwórczym do 33 miesięcy, był jednym z najwyższych w tej sekwencji i wykazał niewielkie tempo spadku – podało S&P Global.
Główny wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu znajduje się nadal poniżej neutralnego poziomu 50 punktów. Ostatni odczyt, który przekraczał tę wartość, miał miejsce w kwietniu 2022 roku. Wskaźnik S&P Global PMI dla polskiego sektora przemysłowy jest obliczany na podstawie pięciu subindeksów: nowych zamówień, produkcji, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów pozycji zakupionych.
Na wyższy od grudniowego styczniowy wynik PMI wpłynęły przede wszystkim znacznie wolniejsze spadki produkcji i zapasów pozycji zakupionych. Jak wskazuje S&P Global, zostało to jednak częściowo zniwelowane przez ponowny spadek zatrudnienia w przetwórstwie przemysłowym, który sygnalizuje pierwszą redukcję miejsc pracy od 4 miesięcy.
Na początku 2025 r. malała również nadal liczba nowych zamówień spływających do polskich fabryk. W dalszym ciągu obowiązuje trend, w którym zamówienia eksportowe spadają szybciej niż popyt krajowy. Mniej zamówień przekłada się na mniejszą produkcję. W styczniu spadła ona po raz 33. w ciągu ostatnich 35 miesięcy, ale jak zauważyli autorzy badania, tym razem był to marginalny spadek.
Zapasy gotowych wyrobów kurczą się i w styczniu zmniejszyły się czwarty miesiąc z rządu. Firmy nadal pozbywały się towarów zalegających w magazynach, ale nie w tak szybkim tempie jak w grudniu, kiedy tempo spadku zapasów było najszybsze od ponad 7 lat.
Prognozy najlepsze od 4 lat
Według S&P Global prognozy na nadchodzące 12 miesięcy znacznie się poprawiły. Nastroje
były najlepsze od sierpnia ubiegłego roku, a wzrost optymizmu biznesowego w styczniu był największy od ponad 4 lat. – Ankietowane firmy wspominały o oczekiwanej poprawie sytuacji na rynkach Europy Zachodniej, nowych zamówieniach i nowych maszynach – podali autorzy badania.
– Koniunktura w polskim przemyśle w styczniu poprawiła się. Wskaźnik PMI wzrósł z 48,2 do 48,8 pkt. Bieżące wyniki przemysłu są wciąż słabe, zwłaszcza spadek zatrudnienia. Ale poprawiły się oczekiwania. Ankietowane firmy liczą na lepszą koniunktury w Unii Europejskej i wzrost zamówień eksportowych – skomentowali na platformie X analitycy banku Pekao.
– Perspektywy na kolejne 12 miesięcy wyraźnie się poprawiły – wskaźnik przyszłej produkcji wzrósł najsilniej od ponad 4 lat. Zatrudnienie spadło po raz pierwszy od 4 miesięcy, ale tylko nieznacznie. Ceny surowców nadal maleją dzięki silnemu złotemu, co obniża koszty importu, ale jednocześnie może osłabiać konkurencyjność eksportu – czytamy z kolei w analizie ekonomistów PKO Banku.
MM