Zespół Jastrzębskiego Węgla prezentuje się do tej pory bardzo solidnie. Mistrz Polski z poprzedniego sezonu zajmuje obecnie pierwsze miejsce w tabeli PlusLigi. Kluczowym zawodnikiem w układance Marcelo Mendeza jest atakujący – Łukasz Kaczmarek.
Siatkarz bronił przez blisko sześć lat barw ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, a w tym sezonie zdecydował się zmienić klub i dołączył do Jastrzębskiego Węgla. Dla 30-latka z Krotoszyna to z pewnością ogromna zmiana, lecz jak sam podkreśla – skupia się teraz na pracy w nowym miejscu.
– Patrząc na moje ostatnie siedem lat, przez sześć lat kończyłem na pierwszym miejscu po rundzie zasadniczej. Wiadomo, jaki był poprzedni sezon, ale o tym już każdy zapomina. Ja skupiam się na tym, co tu i teraz – powiedział Kaczmarek w wywiadzie udzielonym oficjalnemu kanałowi PlusLigi w serwisie YouTube.
ZOBACZ TAKŻE: Zaskakujący transfer w PlusLidze. Beniaminek sięgnął po weterana
– Najbardziej cieszę się, że jestem zdrowy, jestem otoczony świetnymi zawodnikami, świetnym sztabem szkoleniowym. Mogę grać i czerpać radość z siatkówki – dodał.
Srebrny medalista igrzysk olimpijskich z Paryża zaznaczył, że ten sezon przyniesie sporo emocji, głównie z uwagi na fakt, że z ligi spadną aż trzy ekipy.
– Dla klubów dolnej części tabeli każdy mecz jest o życie. Wystarczy spojrzeć na drużynę z Katowic, wiemy, w jak trudnej są sytuacji. Jeśli chodzi o ten sezon, to uważam, że to jedna z najbardziej wyrównanych lig, odkąd ja w niej jestem. Choć czemu nie powiedzieć, że to najmocniejszy sezon? – podsumował Kaczmarek.
Szymon Stępień, Polsat Sport