Lex Romanowski coraz bliżej. Komisja daje zielone światło

0


2025-01-21 19:33

publikacja
2025-01-21 19:33

Sejmowa komisja regulaminowa poparła projekt zmian w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora, który zakłada m.in., że poseł wobec którego wydano postanowienie o tymczasowym aresztowaniu, traci swoje wynagrodzenie, a także prawo do przeprowadzania interwencji.

Lex Romanowski coraz bliżej. Komisja daje zielone światło
Lex Romanowski coraz bliżej. Komisja daje zielone światło
fot. Jacek Szydlowski / / FORUM

Projekt jest odpowiedzią na sprawę byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, który po wydaniu na niego Europejskiego Nakazu Aresztowania, w grudniu otrzymał azyl polityczny na Węgrzech. 2 stycznia Romanowski przekazał, że „zrzekł się statusu posła zawodowego” i nie będzie w związku z tym pobierać poselskiego wynagrodzenia. W piśmie zapewnił, że jako poseł „niezawodowy” z jeszcze większą determinacją i zaangażowaniem będzie realizował mandat poselski powierzony mu w wyborach powszechnych.

Projekt, którego pierwsze czytanie odbyło się podczas posiedzenia sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych, przewidywał, że poseł lub senator w czasie pozbawienia wolności albo względem którego wydano postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania nie wykonuje praw i obowiązków wynikających z ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

Przepis ten miałby stosować się także do parlamentarzysty, względem którego wydano postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania przed dniem wejścia w życie ustawy.

Podczas dyskusji na posiedzeniu komisji jej wiceszef Kazimierz Smoliński (PiS) wskazywał na potrzebę doprecyzowania przepisów tak, aby dotyczyły one prawomocnie wydawanego postanowienie o zastosowaniu aresztu. Jak zaznaczył, samo postanowienie o zastosowaniu aresztowania nie jest prawomocne i obowiązuje od niego zażalenie.

Jakie zmiany wprowadzi lex Romanowski?

Przyjęty przez komisję przepis stanowi, że poseł lub senator, wobec którego wydano postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania nie wykonuje praw i obowiązków wynikających z ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora do czasu uchylenia tymczasowego aresztowania, jego zmiany na inny środek zapobiegawczy, albo upływu terminu, do którego tymczasowe aresztowanie ma trwać.

Wiceprzewodniczący komisji Tomasz Głogowski (KO) zaznaczył, że w projekt dotyczy nie tylko „praw bytowych” – utraty wynagrodzenia parlamentarzysty, ale także np. prawa do przeprowadzania interwencji poselskich.

Zgodnie z projektem taki parlamentarzysta nie będzie mógł realizować działalności terenowej (w tym korzystać z prawa do interwencji czy prawa do informacji). Nie będzie mógł również „korzystać z uprawnień socjalno-bytowych, jak prawo do uposażenia czy do diety parlamentarnej”. „Prawa i obowiązki posła i senatora wynikające z funkcjonowania i znoszenia biura poselskiego bądź senatorskiego przejdą odpowiednio na marszałka Sejmu lub marszałka Senatu” – podkreślono w uzasadnieniu do projektu.

PiS chciało odrzucenia projektu

Smoliński złożył wniosek o odrzucenie projektu w całości, podając w wątpliwość kwestie konstytucyjności proponowanych rozwiązań. Jego zdaniem, projekt naruszałby art. 104 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym „posłowie są przedstawicielami narodu i nie wiążą ich instrukcje wyborców”.

Na wątpliwości konstytucyjne projektu zwracała uwagę także Wanda Nowicka (Lewica). Jak mówiła, art. 10 Konstytucji przewiduje, że ustrój RP opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej. Zdaniem Nowickiej, przyjęcie projektu oznaczałoby dawanie sądowi uprawnień, których nie ma, co miałoby zrównać ze sobą władzę sądownicza i ustawodawczą.

Marcin Romanowski jest podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Przestępstwa Romanowskiego miały polegać m.in. „na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości”. Polityk miał też zlecać poprawę błędnych ofert przed ich zgłoszeniem oraz dopuszczał do udzielenia dotacji podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych i materialnych. Zarzuty dotyczą również przywłaszczenia pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 mln złotych oraz usiłowania przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 mln złotych.

9 grudnia ub.r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Romanowskiego. Poseł nie stawił się na posiedzeniu sądu, a prokurator kierujący śledztwem wydał za nim list gończy. 19 grudnia Marcin Romanowski otrzymał azyl polityczny na Węgrzech. Wcześniej tego dnia Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował o wydaniu Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec tego polityka. Wystąpiono też do Interpolu o wydanie za posłem czerwonej noty.

Przyznanie Romanowskiemu azylu wywołało napięcie w stosunkach polsko-węgierskich. Bodnar zapowiadał już wcześniej, że, mimo azylu dla Romanowskiego, będzie kontynuowana procedura Europejskiego Nakazu Aresztowania i prokuratura będzie podejmowała wszelkie możliwe działania, które są wynikiem zastosowania ENA.

Romanowski oświadczał w grudniu ub.r., że „swoją misję nad Dunajem” traktuje jako walkę z bezprawiem i jako działania, żeby „jak najprędzej odsunąć od władzy szkodliwy dla Polaków reżim”.(PAP)

from/ par/



Source link

You might also like
Leave A Reply

Your email address will not be published.