2025-01-06 18:27
publikacja
2025-01-06 18:27
Nadchodzi koniec kurdyjskich sił w Syrii – oświadczył w poniedziałek prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Dodał, że Ankara nie dopuści do podzielenia Syrii.
Po poniedziałkowym posiedzeniu rządu Erdogan zapowiedział, że Turcja może przeprowadzić kolejną transgraniczną operację przeciwko kurdyjskim siłom w Syrii, jeśli poczuje się zagrożona – napisał Reuters.
To nie pierwsze tego typu ostrzeżenia ze strony tureckiej. Turcja przeprowadziła w przeszłości kilka operacji w północnej Syrii.
„Jak Bóg da, będziemy mogli to zrobić. Wszyscy powinni wyciągnąć wnioski w związku z tym” – dodał.
Wcześniej w poniedziałek szef MSZ Turcji Hakan Fidan ogłosił, że likwidacja kurdyjskich Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG) w Syrii jest „nieunikniona”. Dodał, że Ankara nie zgodzi się na żadne rozwiązanie, pozwalające na obecność tej formacji w Syrii.
Według Ankary wspierane przez Zachód kurdyjskie siły YPG są odnogą Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), uznawanej za organizację terrorystyczną. Bojownicy PKK walczą z państwem tureckim od 40 lat.
Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ kar/