Program „Lepsza Polska” [OGLĄDAJ] – PolsatNews.pl

0


Gawryluk na wstępie zaznaczyła, że zaprosiła do studia przedstawicieli ruchu Ostatnie Pokolenie, ale żaden z aktywistów nie zdecydował się na udział w programie. Przed kilkoma dniami zapowiedzieli, że w piątek o godz. 17 w Warszawie odbędzie się ich największa akcja. 

 

Zbigniew Janas, działacz opozycji w PRL przyznał, że pojawiał się w miejscach, gdzie do tej pory odbywały się blokady organizowane przez Ostatnie Pokolenie. – Czy oni mają rację, czy nie – ja tak do końca nie wiem – przyznał. Dalej przekazał, że „w momencie, kiedy młodzi ludzie wychodzą, ich wartość polega na tym, że o coś im chodzi, to jest ich wielki plus”. 

 

– Zbyszku przyklej się z nimi do tego asfaltu – odpowiedział Jan Pospieszalski. Publicysta pytał Janasa, jak może porównywać „szlachetne zaangażowanie ludzi Solidarności, którzy walczyli o wolność”. – A ci ograniczają wolność tych ludzi, którzy próbują dotrzeć do pracy, do szpitala – wymieniał. 

 

– Można się wciąć? – zapytał publicysta i przyrodnik Adam Wajrak. – To jest zadziwiające, że dyskutujemy o tych paru osobach, a dyskutujemy zapewne dlatego, że pan premier Donald Tusk postanowił być wobec nich stanowczy i ich postraszył na Twitterze, że służby się za nich wezmą. Stad też reakcja takich ludzi jak Zbigniew Janas i wielu z Solidarności, również moja – tłumaczył. Zaznaczył, ze nie widzi się problemów w np. blokadach rolników. 

„Bo to nie ma nic wspólnego z ekologią”

Dr Grzegorz Chocian, prezes Fundacji Konstruktywnej Ekologii Ecoprobono stwierdził, że działania Ostatniego Pokolenia to akty polityczne a nie ekologiczne. – Ekologia to jest nauka o ekosystemie i relacjach w ekosystemie, a nie przyklejanie się do asfaltu, więc ja protestuję przeciwko nazywaniu takich działań ekologicznymi. Bo to nie ma nic wspólnego z ekologią – ocenił.

 

Zaznaczył, że nie chodzi o zakazanie tych działań tylko „elementarną odpowiedzialność za to, co się robi”. – Była większa emisja do powietrza, bo to wszystko stało – zauważył. 

 

Odnosząc się do porównania Wajraka odparł, że „rolnicy tak się składa, że produkują chleb dla nas wszystkich, a nie produkują spaliny w zatrzymanych pojazdach”.

 

– Jaka demagogia panie doktorze – odpowiedział przyrodnik.

„Protest Ostatniego Pokolenia podlega ochronie” 

Anna Błaszczak-Banasiak, dyrektor Amnesty International stwierdziła, że „gdyby nie prawo do protestu, to dzisiaj nie żylibyśmy w wolnej, demokratycznej Polsce”. – Nie możemy oceniać prawa do protestu z punktu widzenia tego, czy zgadzamy się z formą, albo celami – mówiła. 

 

– Protest Ostatniego Pokolenia jest protestem pokojowym. Zgodnie z europejską konwencją praw człowieka podlega ochronie – stwierdziła. Dalej argumentowała, że w tym obszarze życia „państwo nie może ingerować”. 

 

Pospieszalski powiedział, że takie akcje są „aktem przemocy wobec nas wszystkich”. Wskazał, że potężną emisję spowodowaną działaniami w objętej wojną Ukrainą. – Dlaczego nie przykleją się do bramy ambasady rosyjskiej? Byłaby jakaś logika do tego – mówił, odnosząc się do blokady przez aktywistów Filharmonii Narodowej. 

 

Wysłał aktywistów także pod ambasadę Izraela. – Logika, zdrowy rozsądek, Halo tu Ziemia – mówił Pospieszalski.

 

Także dr Chocian pytał o „logikę tego protestu”. – Słyszeliśmy takie zdanie młodego człowieka: musimy protestować. Pytanie kto go zmusza i co chce osiągnąć? – powiedział. 

 

Wajrak alarmował, że „jest bardzo źle i zmierzamy ku katastrofie”. – Zanieczyszczenie to jest jedna rzecz, emisje CO2 do atmosfery to druga rzecz – zaznaczył. – Jednym z rozwiązań jest transport publiczny, o co walczy Ostanie Pokolenie – dodał. 

 

– Oczywiście emisje CO2, ale z tym apelem proszę iść do Indii, Chin, Malezji, Singapuru i tych krajów, które w tym czasie budują około tysiąca elektrowni węglowych – odpowiedział dr Chocian. 

 

Artykuł aktualizowany.

Czytaj więcej



Source link

You might also like
Leave A Reply

Your email address will not be published.