Rozejm w Strefie Gazy wisi na włosku. Izrael zachowuje „prawo do wznowienia wojny”

0


Biuro premiera Izraela Benjamina Netanjahu poinformowało, że o godzinie 11:15 czasu lokalnego w niedzielę (10:15 czasu polskiego) weszło w życie porozumienie między Izraelem a Hamasem o zawieszeniu broni w Strefie Gazy i uwolnieniu izraelskich zakładników.

Rozejm w Strefie Gazy wisi na włosku. Izrael zachowuje "prawo do wznowienia wojny"
Rozejm w Strefie Gazy wisi na włosku. Izrael zachowuje "prawo do wznowienia wojny"
fot. DAWOUD ABU ALKAS / /  Reuters / Forum

W komunikacie biura izraelskiego szefa rządu podano, że pierwsze trzy zakładniczki izraelskie – Romi Gonen, Emily Damari i Doron Steinbrecher – zostaną uwolnione przez Hamas po godzinie 14:00 czasu GMT (15:00 czasu polskiego).

24-letnia Gonen została porwana podczas masakry, której Hamas dokonał 7 października 2023 roku, z festiwalu Nova Music odbywającego się przy granicy Izraela ze Strefą Gazy. 28-letnia Damari, która ma także obywatelstwo brytyjskie, była porwana rankiem 7 października ze swojego mieszkania, do którego wtargnęli terroryści Hamasu. 32-letnia Steinbrecher była doktorem weterynaryjnym i mieszkała, tak jak Damari, w kibucu Kfar Aza. Bojownicy porwali ją z jej mieszkania.

Według korespondenta portalu Times of Israel Emanuela Fabiana za każdą żywą zakładniczkę (część z przetrzymywanych przez Hamas osób poniosła śmierć) dziecko i osobę starszą, uwolnionych zostanie 110 palestyńskich więźniów, natomiast za przetrzymywaną w Strefie Gazy izraelską żołnierkę 50 więźniów wyjdzie na wolność.

Fabian przekazał, że Izrael ma uwolnić 737 więźniów bezpieczeństwa, w tym wielu terrorystów odsiadujących dożywotnie wyroki za morderstwo, członków Hamasu, Palestyńskiego Dżihadu i działającego w Autonomii Palestyńskiej Fatahu.

Izrael uwolni również 1167 Palestyńczyków zatrzymanych w Strefie Gazy podczas ofensywy lądowej Sił Obronnych Izraela, którzy nie brali udziału w ataku z 7 października 2023 r. – podał dziennikarz portalu.

Pierwotny plan zakładał, że porozumienie zawarte 15 stycznia między Izraelem a Hamasem, wejdzie w życie w niedzielę o godz. 8:30 czasu lokalnego (7:30 czasu polskiego), jednak Hamas nie przekazał Izraelowi z uzgodnionym 24-godzinnym wyprzedzeniem nazwisk trzech izraelskich zakładniczek, które miały być uwolnione w niedzielę jako pierwsze. Palestyński ruch tłumaczył, że są to „problemy techniczne”. Z tego względu wdrożenie porozumienia zostało opóźnione.

Przed otrzymaniem listy zakładników Siły Obronne Izraela przeprowadziły naloty na pozycje Hamasu. W wyniku ataków zginęło co najmniej ośmiu Palestyńczyków, a ponad 25 zostało rannych – przekazały lokalne władze medyczne.

Chwilę po tym Hamas poinformował, że przekazał stronie izraelskiej listę trzech zakładniczek, mających wyjść w niedzielę. Następnie biuro premiera Netanjahu potwierdziło tę wiadomość i oświadczyło, że jest w trakcie powiadamiania rodzin o szczegółach wymiany ich bliskich.

Publiczna stacja Kan wyjaśniła, że najpierw przedstawiciele Hamasu przekażą nazwiska władzom Kataru, które wraz z Egiptem były jednym z negocjatorów podczas rozmów pokojowych. Następnie informacja ta ma trafić do szefa Mosadu Dawida Barneia, a ten ma przekazać wiadomość rodzinom zakładniczek. W niedziele Netanjahu zaznaczył, że cała operacja jest ściśle nadzorowana przez służby.

Według relacji Times of Israel wojsko izraelskie przygotowało specjalne punkty, gdzie trafią zakładnicy. Łącznie będą to trzy punkty w pobliżu granicy ze Strefą Gazy: w bazie Reim oraz na przejściach Karem Szalom i Erez. Tam uwolnione osoby otrzymają najpilniejszą pomoc lekarską i psychologiczną. Następnie pod wojskową eskortą zostaną przewiezione do szpitali, gdzie spotkają się z rodzinami. Szacuje się, że od momentu przekazania armii zakładników do czasu przewiezienia ich do szpitali upłynie około dwóch godzin.

W sumie na liście 33 zakładników, którzy mają zostać uwolnieni w ciągu 42 dni pierwszej fazy porozumienia, znajduje się 10 kobiet, 11 mężczyzn poniżej 50. roku życia oraz 10. powyżej tego wieku (najstarszy z nich ma 86 lat). Wśród zakładników znajduje się też dwóch braci, chłopców w wieku dwóch i pięciu lat, którzy zostali porwani przez Hamas wraz z rodzicami.

Opublikowana lista nie jest uporządkowana według kolejności uwalniania zakładników przez Hamas, nie ma tam też informacji o ich stanie zdrowia. Strona izraelska powiadomiła, że większość z tych osób żyje.

Oprócz wymiany zakładników na więźniów palestyńskich osadzonych w izraelskich więzieniach, trzyetapowe porozumienie przewiduje zawieszenie broni na sześć tygodni oraz stopniowe wycofywanie sił izraelskich ze Strefy Gazy. Najpóźniej 16. dni od wejścia w życie zawieszenia broni mają rozpocząć się negocjacje w sprawie kolejnego etapu porozumienia, który ma obejmować uwolnienie wszystkich pozostałych zakładników, stałe zawieszenie broni i całkowite wycofanie żołnierzy izraelskich ze Strefy Gazy.

Trzeci etap ma dotyczyć przekazania stronie izraelskiej ciał pozostałych zakładników i rozpoczęcia odbudowy Strefy Gazy.

Wojna między Izraelem a Hamasem jest następstwem ataku tej organizacji i koalicji islamistycznych bojówek ją wspierających na Państwo Żydowskie, który został przeprowadzony 7 października 2023 r. W masakrze, której dokonali terroryści, zginęło ponad 1,2 tys. osób, w tym obywatele ponad 30 państw, a 251 osób zostało uprowadzonych do Strefy Gazy.

W reakcji na te wydarzenia Izrael rozpoczął zakrojoną na szeroką skalę operację wojskową w Strefie Gazy. Według władz palestyńskich w jej wyniku zginęło ponad 46 tys. cywilów, a ponad 100 tys. zostało rannych. Strefa Gazy jest zrujnowana, panuje w niej kryzys humanitarny, a większość mieszkańców musiała uciekać z domów.

Szef MSZ Izraela: Jeśli Hamas będzie dalej rządził w Gazie, nie będzie pokoju

Nie uda się ustanowić w przyszłości pokoju, jeśli palestyński Hamas będzie dalej rządził w Strefie Gazy – oznajmił w niedzielę minister spraw zagranicznych Izraela Gideon Saar. Zaznaczył, że Izrael będzie dalej realizował swoje celę wojenne na palestyńskim terytorium.

Wypowiedź szefa izraelskiej dyplomacji padła chwilę po wejściu w życie porozumienia z Hamasem, które zakłada zawieszenie działań wojennych w Strefie Gazy na sześć tygodni, wymianę izraelskich zakładników na palestyńskich więźniów i w dalszym etapie wycofanie się wojsk izraelskich z palestyńskiej półenklawy.

Netanjahu: Izrael zachowuje „prawo do wznowienia wojny” przy wsparciu USA 

Szef rządu oświadczył, że zarówno prezydent elekt Donald Trump, jak i ustępujący prezydent USA Joe Biden zgodzili się, aby Izrael wznowił ataki w Strefie Gazy, jeśli kolejne etapy porozumienia nie zostaną zrealizowane.

Izrael nie spocznie, dopóki „nie zostaną zrealizowane wszystkie jego cele wojenne”, w tym powrót wszystkich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy – oznajmił premier. Jak dodał, USA obiecały, że w razie potrzeby przekażą Izraelowi broń, aby mógł on wrócić do walki „z dużo większą siłą”.

„Tak jak obiecałem, zmieniliśmy oblicze Bliskiego Wschodu i w rezultacie Hamas pozostaje pokonany i osamotniony” – ocenił Netanjahu, zapewniając, że Izrael sprowadzi do kraju wszystkich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy, w tym 33 osoby, w większości żywe, w pierwszej fazie porozumienia. W jego opinii te 42 dni porozumienia to „tymczasowe zawieszenie broni”.

Premier zapowiedział, że Izrael zwiększy liczbę swoich żołnierzy w tzw. korytarzu filadelfijskim, czyli 14-kilometrowym pasie ziemi wzdłuż granicy między Strefą Gazy a Egiptem. Jak zauważa portal Times of Israel, zapowiedź Netanjahu wydaje się sprzeczna z warunkami zawartego z Hamasem rozejmu. Strona izraelska zapewniła w porozumieniu, że w pierwszej fazie jego realizacji „będzie stopniowo zmniejszać liczebność swoich sił w korytarzu filadelfijskim”.

Premier powiedział, że porozumienie z Hamasem udało się osiągnąć dzięki „twardemu stanowisku” Izraela w rozmowach „w obliczu silnej presji”. Podkreślił, że zarówno administracja Bidena, jak i nowa zespół współpracowników Trumpa odegrały w tym pewną rolę, dodając, że prezydent elekt zaczął działać na rzecz uwolnienia zakładników „zaraz po wyborach” prezydenckich w USA, które odbyły się 5 listopada.

Było to pierwsze wystąpienie, w którym Netanjahu publicznie odniósł się do porozumienia z Hamasem, od czasu jego zawarcia w Dosze w zeszłym tygodniu.

Ben Gwir oświadczył, że odchodzi z rządu na skutek porozumienia z Hamasem

Już w sobotę partia Żydowska Siła oświadczyła, że Ben Gwir i minister dziedzictwa narodowego Izraela Amihaja Elijahu w niedzielę rano formalnie złożą rezygnację z pełnionych funkcji i wyjdą z koalicji.

Partia Ben Gwira i Elijahu przekazała w niedzielę, że formacja nie jest już częścią rządu premiera Benjamina Netanjahu. W komunikacie zaznaczono, że partia, będąc w opozycji, nie będzie dążyć do obalenia rządu Netanjahu.

Ben Gwir był jednym z najbardziej radykalnych członków rządu Netanjahu, a jego wypowiedzi były wielokrotnie uznawane za skrajnie obraźliwe i ekstremistyczne. Od początku wojny w Strefie Gazy był jej zadeklarowanym zwolennikiem, a w styczniu ubiegłego roku posunął się do powiedzenia, że Izrael powinien zaanektować całą palestyńską półenklawę.

mzb/ akl/ awm/ zm/

arch.



Source link

You might also like
Leave A Reply

Your email address will not be published.