Tusk: W kwestiach bezpieczeństwa UE przyjęła polską agendę

0


Zmiana geopolityczna jeśli chodzi o stosunek Stanów Zjednoczonych do wojny, do Rosji, do Ukrainy, stawia przed nami zupełnie nowe wyzwania – powiedział premier Donald Tusk na antenie TVN24. Podkreślił, że w kwestiach bezpieczeństwa „Unia Europejska jako całość przyjęła polską agendę”.

Tusk: W kwestiach bezpieczeństwa UE przyjęła polską agendę
Tusk: W kwestiach bezpieczeństwa UE przyjęła polską agendę
fot. Lukasz Glowala / / Reuters

Premier Donald Tusk zapewnił w TVN24, że jest w stałym kontakcie z premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem, prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i prawdopodobnym przyszłym kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Pytany, czy wymienieni politycy tworzą w sprawie relacji ze Stanami Zjednoczonymi wspólny front powiedział, że „zdecydowanie tak”.

„Na tym polega cała filozofia dzisiaj, żeby wykorzystać wszystkie szanse, wszystkie możliwości, aby relacje Europy ze Stanami Zjednoczonymi nie pogorszyły się. Ja chciałbym rzecz nazwać po imieniu jednym zdaniem – (…) rzeczywistość jest trudniejsza, niż była przedtem. Ta zmiana widoczna jest gołym okiem dla każdego, nawet nie dla eksperta, dla polityka, dla każdego bez wyjątku na świecie. Ta zmiana geopolityczna, bardzo masywna, w Waszyngtonie, jeśli chodzi o stosunek Stanów Zjednoczonych, nowej administracji, choćby do wojny, do Rosji, do Ukrainy, ona stawia przed nami zupełnie nowe wyzwania” – powiedział Donald Tusk.

Premier dodał, że rzeczywistość jest inna, „ale nie ma się co na nią obrażać, tylko trzeba sobie z nią poradzić”. Pozytywnie odniósł się do niedawnej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w USA mówiąc, że „każdy bez wyjątku powinien starać się przekonywać prezydenta Trumpa do naszych racji”. Podkreślił, że jest on trudnym partnerem.

„Dla nowej administracji nie Europa jest centrum świata, nie Ukraina jest głównym problemem. To przesunięcie w kierunku Pacyfiku – to są Chiny w przyszłości, to jest kwestia Izraela i Iranu – to są ich priorytety” – powiedział.

Tusk mówił też m.in. o niepokoju w związku ze zbliżeniem USA i Rosji.

„Czujemy ten niepokój, to ryzyko, że to może być kosztem Ukrainy, to może być kosztem Unii Europejskiej, więc też automatycznie kosztem Polski. Więc tu trzeba być bardzo czujnym, bardzo skoncentrowanym, to jest bardzo skomplikowana gra, trzeba ją podjąć i umiejętnie prowadzić” – powiedział premier.

Tusk powiedział, że Unia Europejska w kwestiach bezpieczeństwa „przyjęła polską agendę i naprawdę nie ma w tym ani słowa przesady”.

„Mówiliśmy +zbrojenia i bezpieczeństwo, to jest naszym priorytetem+. Unia Europejska 6 marca przyjmie bardzo konkretne projekty, wielomiliardowe, na własne zbrojenia, na obronę polskiej granicy z Rosją, na pomoc Ukrainie. Mówiliśmy o unii energetycznej, że mamy mieć tanią energię i wspólnie prowadzić politykę energetyczną – są do tego przekonani. Mamy zrezygnować z Zielonego ładu w tych kontrowersyjnych zapisach – przyjęte” – wymieniał.

Jako przykład przyjęcia polskiej optyki, Donald Tusk wskazał też kwestię prawa do azylu. Podkreślił, że „dzisiaj polski wzór jest w Europie respektowany i traktowany jako dobry sposób postępowania”.

Tusk: Nieprzewidywalność i zmienność zdarzeń – w tym prezydent Trump czuje się bardzo dobrze

W piątek w Waszyngtonie dojdzie do spotkania Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. Prezydenci USA i Ukrainy mają rozmawiać o umowie dotyczącej partnerstwa w eksploatacji ukraińskich złóż naturalnych. Według ukraińskiej prasy, porozumienie to jest bardzo korzystne dla Kijowa.

Premier został zapytany w czwartek w TVN24, dlaczego ta umowa ma być tak ważna. „Prawda jest brutalna – bo prezydent Trump oczekuje tego typu biznesu, a Ukrainie bardzo zależy na tym, żeby Ameryka nie odwróciła się plecami do Ukrainy” – podkreślił Tusk.

Na pytanie, czy prezydent Trump obieca Ukrainie, że będzie dalej ją wspierał militarnie, premier odparł, że „nieprzewidywalność, zmienność zdarzeń, to jest to w czym prezydent Trump czuje się bardzo dobrze”. „To jest jego metoda postępowania” – zaznaczył szef rządu.

Zdaniem premiera, narzucanie takiej zmiennej i bardzo nieprzewidywalnej agendy jest metodą Trumpa traktowania sojuszników i przeciwników. „Ja jestem bardziej zaniepokojony wtedy, kiedy tę metodę stosuje agresywniej wobec sojuszników, niż wobec przeciwników. Musimy to widzieć i nie możemy utkwić w żadnej iluzji, nie możemy wpadać w panikę, tylko trzeba sobie z tym poradzić” – dodał Tusk.

Surowce, które mają być przedmiotem umowy i na których tak bardzo zależy Stanom Zjednoczonym, to przede wszystkie metale ziem rzadkich, odgrywające kluczową rolę w nowoczesnym przemyśle. Są składnikiem większości zaawansowanych technologii, m.in. telefonów komórkowych, turbin wiatrowych czy systemów rakietowych.

Mają one istotne znaczenie dla Waszyngtonu, gdyż globalny łańcuch dostaw tych surowców zdominowały Chiny, największy producent metali ziem rzadkich na świecie. Brak kontroli nad tymi zasobami stanowi dla USA strategiczną słabość, którą od lat próbują zniwelować – oceniają eksperci. (PAP)

ero/ mrr/ mt/ lm/



Source link

You might also like
Leave A Reply

Your email address will not be published.